Podobnie jak w przypadku wyjazdu do Indii w Czarnogórze byłem służbowo :). Pomimo wielu obowiązków na miejscu udało mi się zwiedzić główne atrakcje tego pięknego bałkańskiego państwa.
Dolot do stolicy Czarnogóry – Podgoricy miałem z przesiadką w Wiedniu. Trasę Wiedeń – Podgorica pokonałem na pokładzie czarnogórskich Montenegro Airlines. Sam lot krótki, samolot Fokker 100 mocno wysłużony (o komforcie raczej należy zapomnieć). Z wrażenia, że pierwszy raz jestem w Czarnogórze zostawiłem paszport w samolocie. Przepisy nie pozwalają na ponowne wejście do samolotu także byłem zdany na cierpliwe czekanie aż jedna z miłych stewardess mi go przyniesie. Sam lot bez komplikacji (oczywiście jakieś drobne opóźnienia trzeba wziąć pod uwagę).
Na lotnisku w Podgoricy wypożyczyliśmy samochód (polecam ten środek transportu jeżeli chce się zwiedzić całą Czarnogórę). Jeżeli będziecie wypożyczali auto to bierzcie coś w miarę mocnego – nasz VW Polo 1.2 czasami ledwo dawał radę na podjazdach :). Jako, że była to podróż służbowa czas na zwiedzanie miałem tylko popołudniami, mimo wszystko udało się zwiedzić główne atrakcje, a nawet wykąpać w Adriatyku 🙂 – w Czarnogórze byłem w sierpniu, pogoda idealna chociaż bywało pochmurnie. Poniżej krótki opis odwiedzonych przeze mnie miejsc:
Podgorica
Z racji obowiązków służbowych mieszkałem w tym mieście przez 5 dni i o kilka dni… za długo. Jeżeli miałbym stworzyć ranking stolic, które odwiedziłem to Podgorica byłaby chyba na jednym z ostatnich miejsc. W samym mieście nie ma praktycznie nic. Centralny rynek wygląda tak:
Co wyróżnia Podgoricę to figury Transformersów, których w mieście jest kilka :). Okolice miasta są nieco ciekawsze, ale nadal to niewiele w porównaniu do tego co ma do zaoferowania Czarnogóra:
Żeby nie było tak pesymistycznie to Podgorica zachwyciła mnie dwoma rzeczami:
Cudownym jedzeniem – jako typowy mięsożerca skusiłem się w jednej z restauracji na bałkański talerz mięs z frytkami i pyszną bułeczką, cena to niecałe 10 Euro, ale porcja ogromna i niesamowicie smaczna. Smak i ilość zrekompensowały nie najniższą cenę:
Drugim i najbardziej pozytywnym aspektem Podgoricy jest ortodoksyjna Katedra Zmartwychwstania Chrystusa. Położona jest ona w nowej części stolicy (początek budowy Katedry to 1993 roku) i zachwyca przede wszystkim wnętrzem. Muszę przyznać, że jest to jedno z najpiękniejszych wnętrz kościołów jakie widziałem.
Z zewnątrz katedra prezentuje się równie okazale:
Warto dodać, że katedra należy do Serbskiego Kościoła Prawosławnego.
Podsumowując – jeżeli zdarzy się Wam przejeżdżać przez Podgoricę to warto wstąpić do Katedry i potem jak najszybciej jechać dalej :).
Jezioro Szkoderskie
Jezioro Szkoderskie jest największym jeziorem na Półwyspie Bałkańskim. Większość powierzchni jeziora należy do Czarnogóry (ok. 2/3), pozostała część należy do sąsiedniej Albanii. Jezioro to leżu na trasie z Podgoricy do Baru, mi udało się zatrzymać raptem na kilkadziesiąt minut nad tym jeziorem, ale już wiem, że jest to jedno z piękniejszych miejsc w Czarnogórze:
Bar
Podobno jedno z ciekawszych miast w Czarnogórze. Znajduje się tam duży dworzec kolejowy łączący to miasto ze stolicą Serbii Belgradem. Niestety podczas podróży do Baru mój współtowarzysz nie poczuł się najlepiej i jedyne co tam widziałem to bardzo ładna cerkiew św. Jovana Vladimira:
Warto dodać że, trasa z Podgoricy do Baru wiedzie przez płatny tunel Sozina – opłata za przejazd czterokilometrowym tunelem to 2.5 Euro. Jeżeli jeszcze kiedyś pojedziemy do Czarnogóry to na pewno miasto Bar będzie jednym z naszych celów podróży.
Budva
Miasto to jest najbardziej znanym czarnogórskim kurortem. To tutaj skupia się większość hoteli, pubów, restauracji. Droga z Podgoricy do Budvy wiedzie przez malowniczą górską trasę, kilkukrotnie można się tam zatrzymać na specjalnych zatoczkach żeby zrobić zdjęcia i podziwiać cudowną panoramę Riwiery Budvańskiej. Budva położona jest nad Adriatykiem, niestety plaże, które widziałem nie należą do najpiękniejszych. Moim zdaniem warto wybrać się poza miasto żeby poplażować. Jeżeli jednak zechcecie pozostać na miejscu to trzeba liczyć się z wąskimi plażami i dość dużym zagęszczeniem turystów 🙂
Oprócz plaż i bogatego życia nocnego Budva oferuje także bardzo ładną starówkę:
Miasto jest bardzo skomercjalizowane, jest tam wielu naganiaczy, sprzedawców lodów itd. Pomimo wszechobecnej komercji zachowało jednak przyjemny klimat, który można poczuć w szczególności w murach starego miasta.
Kotor i Zatoka Kotorska
Perła Czarnogóry. Miasto jak i zatoka to cudowne miejsca. Kotor od Budvy dzielą zaledwie 23 kilometry. Jeżeli będziecie w Czarnogórze to Kotor jest zdecydowanym „must see”. Nie bez przyczyny miasto wraz z zatoką nazywane są najdalej wysuniętym na południe fiordem Europy. Położenie pośród trzech masywów górskich potęguje wrażenie wyjątkowości tego miejsca. Niestety z racji braku czasu nie udało mi się dotrzeć do twierdzy św. Jana położonej na wzgórzu. Mogłem podziwiać ją jedynie z daleka (twierdza znajduje się prawie na samym szczycie):
Kotor posiada wspaniale zachowaną starówkę. Jest to jedno z najlepiej zachowanych średniowiecznych europejskich miast. Mury obronne, wąskie i kręte uliczki oraz wiele zabytkowych budowli to wizytówka tego niezwykłego miasta:
Oprócz pięknego miasta, Kotor może pochwalić się także piękną zatoką, po której pływają prywatne jachty i wielkie wycieczkowce:
Od momentu wizyty w tym mieście jest to jedno z moich ulubionych miast na kontynencie europejskim :).
Plaże
W Czarnogórze dość ciężko znaleźć piaszczyste plaże z krystaliczną wodą. Zazwyczaj wybrzeże jest żwirowe lub kamieniste, woda jest ciepła i czysta, ale trochę jej brakuje chociażby do sąsiedniej Chorwacji. Przeciętnie czarnogórskie plaże wyglądają tak:
Ciekawostką jaką spotkałem na trasie jest tamtejszy toi toi wyposażony w WiFi 😀
Podsumowując:
Jeżeli szukacie alternatywy dla wakacji w Grecji, Hiszpanii czy Chorwacji to Czarnogóra jest świetnym wyborem. Umiarkowane ceny, bliskość morza i wspaniałych zabytkowych miast to ogromne plusy tego państwa. Jeżeli lubicie góry to także nie będziecie zawiedzeni. Mam wrażenie, że wszystko co jest potrzebne do udanych wakacji mieści się w tym niewielkim, ale pięknym bałkańskim państwie 🙂
Czarnogóra to nie jest tak popularny kraj odwiedzany przez turystów z Polski natomiast ma swój urok. Są bezpośrednie połączenia lotnicze np z Warszawy do Podgoricy? Pozdrawiam
Z tego co wiem to tylko czartery w sezonie letnim, ale trzeba to sprawdzić. Zdecydowanie kraj warty odwiedzenia.
Pozdrawiam!