Nocna przesiadka w Doha? Warto pozwiedzać!

Wracając z naszej podróży do Wietnamu mieliśmy długą bo dziesięciogodzinną przesiadkę w stolicy Kataru Doha. Niestety wypadała ona w godzinach nocnych 22-8. Mimo wszystko nie mogliśmy sobie odmówić przyjemności poznania stolicy Kataru :).

W Katarze wylądowaliśmy zgodnie z planem po 22. Linie lotnicze Qatar Airways oferują darmowe wycieczki po mieście (w skład, których wchodzi wiza), lecz niestety tylko w ciągu dnia. Z racji taryfy nie przysługiwał nam też hotel. Byliśmy więc zdani na siebie :). Bez wahania postanowiliśmy wyjść na miasto. Obywatele Polski muszą posiadać wizę Katarską, którą można kupić na lotnisku. Od 1 listopada 2016 możemy aplikować o darmową wizę tranzytową. Nas niestety dotyczyły jeszcze stare przepisy (byliśmy tam w czerwcu 2016) i musieliśmy kupić wizę na lotnisku w cenie 100 riali katarskich co daje około 110zł. Płatności można dokonać tylko kartą płatniczą w okienku celnika.

Jako, że wylądowaliśmy bardzo późno to jedynym transportem do miasta była taksówka. Zanim wsiedliśmy do taksówki wypłaciliśmy riale z lotniskowego bankomatu. Koszt przejazdu z lotniska do centrum to ok. 50zł.

Za cel podróży wybraliśmy Souq Waqif. Jest to główne targowisko w Doha, gdzie można kupić bardzo wiele przypraw, ubrań, pamiątek czy zjeść smaczną kolację. W jednej z piekarni zjedliśmy tradycyjne arabskie chlebki – niesamowicie pyszne i do tego w dobrej cenie :). Sam Souq jest jedną z głównych atrakcji turystycznych Dohy – piękne zachowane i odnowione w 2006 uliczki targowiska pozwalają się nam przenieść myślami w odległe czasy świetności arabskich budowli. Targ jest otwarty do północy dzięki czemu mogliśmy obejrzeć otwarte sklepiki arabskich sprzedawców i poczuć atmosferę targowiska.

Kilka zdjęć z tego miejsca:

Tuż obok targowiska znajduje się Islamskie Centrum Kulturalne o pełnej nazwie Abdullah Bin Zaid Al Mahmoud Islamic Cultural Center „Bin Zaid”. Niestety w godzinach nocnych praktycznie wszystko jest pozamykane dlatego nie mogliśmy wejść do środka. Trzeba jednak przyznać, że z zewnątrz budynek prezentuje się bardzo ciekawie:

Ledwie kilkaset metrów dalej, na obrzeżach portu mieści się Muzeum Sztuki Islamskiej. Oczywiście w nocy było zamknięte, ale tak jak w przypadku Centrum Kulturalnego tak i Muzeum Sztuki bardzo ładnie prezentuje się w nocy:

Będąc w porcie, warto przejść na Dhow Harbour skąd można podziwiać piękną panoramę nowoczesnej części Doha:

Postanowiliśmy pospacerować trochę ulicami Doha i naszą uwagę przykuł kompleks rządowy Amiri Diwan:

W Doha dzieci okupują place zabaw nawet o 2 w nocy, a dorośli siedzą sobie spokojnie przy herbatce. W lecie noc to najlepsza pora na wizytę w tym mieście. W dzień temperatura sięga nawet 45 stopni więc trudno byłoby wytrzymać na świeżym powietrzu. Kiedy spacerowaliśmy tamtejszymi uliczkami o 1 w nocy temperatura sięgała 30 stopni.

Podsumowując – jeżeli macie nawet tylko kilka godzin na przesiadkę w nocy warto wyjść na miasto! Doha jest bardzo ciekawa pod względem nie tylko kulturowym, ale i architektonicznym. Do tego trzeba przyznać, że świeżutkie arabskie chlebki o północy smakują niesamowicie :). Jadąc z lotniska warto kierować się w stronę centrum, a najlepiej wspomnianego Souq Waqif mieszczącego się w okolicy ulicy Al Corniche. Oczywiście w mieście jest bardzo bezpiecznie i nie należy się niczego obawiać.

 

6 odpowiedzi do artykułu “Nocna przesiadka w Doha? Warto pozwiedzać!

  1. Monika

    No pięknie… Darmowa wiza tranzytowa… Jak pytaliśmy na miejscu w połowie listopada o możliwość wyjścia na kilka godzin, to uzyskaliśmy odpowiedź, że jest tylko jedna opcja i musimy zapłacić 30$ za wizę. Co prawda następną podróż mamy z bardzo krótką przesiadką, ale liczę, że jeszcze kiedyś zobaczymy to miasto 🙂