Podsumowanie podróży do Singapuru i Malezji – Maj 2014.
Kilometry pokonane w powietrzu: 22986 km
Na lądzie (pociąg + autobusy): ok. 1800 km
Na wodzie: ok. 100 km
Koszty na osobę:
Bilety lotnicze:
WAW-AMS-SIN
KUL-AMS-WAW
Linia KLM.
Koszt: 1987zł.
Transfery
Singapur – Cameron Highlands (nocny autobus): ok. 125 zł
Cameron Highlands – Taman Negara (bus + łódź): 65 zł
Taman Negara – Perhentian Besar – Kuala Besut (bus + speedboat): 105 zł
Kuala Besut – Wakaf Bharu (taxi, 70 RM, jechaliśmy we dwoje): 35 zł
Wakaf Bharu – Kuala Lumpur (pociąg nocny, wagon sypialny ekonomiczny): 54 zł (dolne łóżko 48 zł)
Noclegi
Singapur: 2x55zł (kod zniżkowy z airbnb): 110 zł
Cameron Highlands: 50 zł
Taman Negara: 2×45 zł : 90 zł
Perhentian Besar: 3×80 zł: 240 zł
Kuala Lumpur: 2×7 zł (kod zniżkowy airbnb ;)): 14 zł
Całość bez jedzenia, pamiątek, transportu miejskiego na 1 os.: 2875 zł (!)
Do tego trzeba doliczyć posiłki: w Singapurze za obiad płaciliśmy średnio ok. 20-25 zł, w Malezji dało radę zjeść za 10 zł. Transport publiczny – w Kuala Lumpur taniej niż w Singapurze (na jedno miasto szło średnio odpowiednio ok. 30 i 40 zł). Doliczyć trzeba wszystkie rzeczy kupowane przed wyjazdem (repelenty, leki itd.).
Jak widać da się dość tanio zwiedzić tak daleki zakątek jakim jest półwysep Malajski :).
Krótkie opinie na temat odwiedzonych miast/atrakcji:
Singapur – na pewno warto na minimum 2 noce. Bardzo fajne miasto, niesamowita metropolia i jednocześnie bardzo zielone miasto.
Cameron Highlands – must see, jedno z najfajniejszych miejsc. Cudownie wyglądające pola herbaty.
Dżungla w Taman Negara – zawiodłem się, jedynie fajne Canopy walking.
Perhentian Besar – cudowna wyspa. Polecam każdemu na kilkudniowy wypoczynek. Bardzo fajna rafa niedaleko brzegu.
Kuala Lumpur – fajne miasto z główną atrakcją wieżami Petronas. Dwie noce są jak najbardziej wystarczające. Singapur chyba urzekł mnie bardziej.
Pogoda:
Bardzo gorąco, z wyjątkiem CH temperatura nie spadała poniżej 30 stopni nawet w nocy. Duża wilgotność, momentami ciężko wytrzymać :). Deszcz okazyjny i to tylko w Kuala Lumpur i raz w Taman Negara.
Polecamy!
Ponieważ w czerwcu 2016 spędzimy w Malezji 15 dni na wałęsaniu się z plecakiem , informacje zawarte w tej relacji są dla mnie bardzo przydatne. Poza tym …. przyjemnie się czyta !
Dziękuję.
Adam Domin
Dzięki Adam! Dla takich pozytywnych komentarzy warto pisać :). Cieszę się, że relacja jest dla Ciebie przydatna. Jeżeli masz jakies pytania czy uwagi to pisz śmiało. Udanego wyjazdu!